Jak mawiał znany finansista Nathan Rotschild – “ostatnie dziesięć procent zostawiam innym”. Jest to świetna ilustracja końcówki hossy, czyli okresu dynamicznych wzrostów na giełdzie papierów wartościowych. Intensywna podwyżka cen aktywów sprawia, że kolejni inwestorzy podłączają się pod ten trend i liczą na kolejne wzrosty. Znane jest hasło “to the moon” lub “sky is the limit”, którym towarzyszy euforia, wiara w nieskończone możliwości rynku i nadmierny optymizm. Jak każde zjawisko, również hossa ma swoje ograniczenia – kiedy rynek się nasyci, zaczyna tracić impet. Jednocześnie korzystanie z fazy wzrostów w początkowym okresie jest zawsze dobrą decyzją. Jeśli chcesz nauczyć sią rozpoznawać w jaki sposób rozpoznać początek rynku byka, dowiedzieć się, czym jest hossa i lepiej poruszać się na rynku, to ten artykuł jest dla Ciebie!
Czym jest hossa
Hossa odnosi się do sytuacji spotykanej na całym rynku giełdowym. Jeśli większość spółek odnotowuje wzrosty, to można powiedzieć, że są w fazie rozwoju. Barometrem tych zmian jest indeks giełdowy, czyli miernik grupy wybranych instrumentów finansowych na giełdzie. Zazwyczaj reprezentuje największe i najbardziej znaczące spółki, które są odniesieniem dla pozostałych firm notowanych na giełdzie. Rynek byka albo hossa to okres, w którym przez dłuższy czas przeważają wzrosty wycen akcji i innych instrumentów na danym rynku. Może trwać kilka tygodni, miesięcy albo lat. To zjawisko jest widoczne poprzez wykres pokazujący notowania i kurs ceny indeksu lub konkretnych akcji.
Poza rynkiem giełdowym również można zobaczyć symptomy występowania hossy. Jeśli przedsiębiorstwa zwiększają produkcję, intensywnie inwestują i zmniejsza się bezrobocie, to występuje faza wzrostu. Towarzyszy temu zwiększony popyt na różne produkty, szał zakupowy i zwiększanie poziomu zadłużenia. Konsumenci są optymistyczni w stosunku do przyszłej sytuacji gospodarczej i chętniej wydają pieniądze.
Dlaczego hossę określa się jako „rynek byka”
Hossa jest przeciwieństwem bessy. Na giełdzie funkcjonuje powiedzenie “byk wchodzi po schodach a niedźwiedź skacze z okna”. Dość dobrze pokazuje, w jaki sposób wyglądają wzrosty. Są one niewielkie, ale regularne i trwają przez długi czas. Jednocześnie byk jest zwierzęciem dynamicznym, które reaguje gwałtownie i kieruje się emocjami – nie jest to podobne do powolnych, ewolucyjnych zmian. Tak naprawdę to najbardziej impulsywna jest sama końcówka hossy, kiedy ludzie zachowują się irracjonalnie i kupują aktywa po znacznie zawyżonych cenach. Spekulują w nadziei, że ktoś w przyszłości odkupi od nich towary lub akcje po znacznie wyższej cenie niż sami zapłacili.
Akcje spółek z całego świata kupisz m.in. w następujących domach maklerskich:
Firma | Opis | Ocena | Rejestracja |
---|---|---|---|
XTBPolski dom maklerski z dostępem do 3000 akcji z 16 największych giełd z całego świata. Bez prowizji za handel akcjami i ETF-ami do miesięcznego obrotu 100 tys. euro. | XTB opinie i recenzja 2024 r. |
|
|
Oanda TMS BrokersPolski dom maklerski ze świetną ofertą akcji rzeczywistych z GPW oraz amerykańskiej NYSE i NASDAQ. Daje dostęp do ponad 1800 akcji. Brak prowizji za handel akcjami z USA (bez limitu). | Oanda TMS Brokers opinie i recenzja 2024 r. |
|
|
EXANTEBroker oferujący dostęp do amerykańskich ETF-ów. Do handlu otrzymujemy 300 000 produktów z 50 rynków z poziomu jednego konta. | Exante opinie i recenzja 2024 r. |
|
Jak można wyznaczyć koniec hossy
Dobry moment wyjścia to podstawa sukcesu na rynku byka, ponieważ opóźniona reakcja może być bardzo kosztowna. Przykładem hossy na GPW był rok 2007, kiedy indeks WIG20 przekroczył wartość 3940 punktów – został odnotowany historyczny rekord, który nigdy nie został powtórzony. Jednak był to punkt załamania, po którym nastąpiło zakończenie hossy. Do prognozowania końcówki rynku byka znacznie bardziej nadają się wskaźniki rynkowe:
- C/Z, czyli cena do zysku, która osiągała wtedy wartości powyżej 20,
- C/WK – cena do wartości księgowej powyżej 4.
Na neutralnym rynku C/Z osiąga wartość 10 –15, natomiast C/WK powinien być na poziomie 1,5. Na tej podstawie widać, że rynek był przegrzany i koniec hossy był tylko kwestią czasu.